Hej dziewczyny:)
Nie było mnie parę dni, tak jak mówiłam organizowałam urodzinową imprezę chłopakowi:)
W piątek wpadło do nas 15 znajomych, pojedliśmy, popiliśmy, oczywiście ja trzymałam dietę, w ten dzień zrobiłam sobie ładowanie więc moim odstępstwem od diety jest jedynie trochę alkoholu.
Było ciężko bo zrobiłam same pyszności no ale cóż mój cel jest ważniejszy:)
Przez dietę po paru kieliszkach byłam już piana, nie spodziewałam się że tak szybko mnie złapie no ale można było się tego spodziewać.
Wczoraj cały dzień leżałam z chłopakiem w łóżku i myślałam o kebabie. Pysznym, wielkim, tłustym kebabie na kaca. W końcu jednak go nie zamówiłam, zamiast tego zjadłam bułkę z łososiem:)
Wczoraj:
- 2 wafle ryżowe z szynka szwarcwaldzką
- 200g karkówki z grilla
- bułka z łososiem
Dziś wracam na pełne obroty jeżeli chodzi o dietę, co do aktywności to 0 bo jestem od 9-22 w robocie :(
8:30 - 3 jajka z serem feta
12:30 - 2 wafle ryżowe z łososiem
15:30 - 200g piersi z kurczaka z 100g fasolki szparagowej
19:30 - serek wiejski
Buziaki :)
Fovie
26 kwietnia 2015, 21:20Mam to samo z alkoholem. Przez dietę wystarczy mi mała dawka :P
czarne_72
28 kwietnia 2015, 10:43tak to działa ;)
Magdalenananie
26 kwietnia 2015, 16:54No i prawidłowy wybór. :) Bułka z łososiem - poniekąd też dobra na kaca, bo łosoś = wartościowe tłuszcze , BRAWO ZA DOBRY WYBÓR. Wiesz, myślę że praca Ci tą aktywność może zastąpić poniekąd - siedząca/nie siedząca, jednak praca i wiadomo, że zje się mniej niż siedząc w domu , gdzie jest kuchnia = lodówka. :) Trzymaj się. :)
czarne_72
26 kwietnia 2015, 17:34U mnie w domu i tak lodówka pusta :D
Magdalenananie
26 kwietnia 2015, 17:46Zapobiegawczo czy z powodu braku czasu na zakupy ? :) hehe.
czarne_72
26 kwietnia 2015, 17:47tzn jest kurczak, twarożki łosoś :) ale spoza diety nic :)
Magdalenananie
26 kwietnia 2015, 17:52Czyli ma się rozumieć, same zdrowe rzeczy . :) Bardzo dobrze, przynajmniej mniej kusi. Ja zawsze, jak miałam ochotę na coś zamawianego to mówiłam sobie " szkoda kasy na jakiegoś kebaba, za którego kasują i tak dwa razy więcej niż jest wart. Wolę jutro iść na zakupy i kupić coś treściwego i wartościowego, a przede wszystkim zdrowszego :) ". ZAOSZCZĘDZIŁAŚ NA KEBABIE, WYDAJ KASĘ NA OWOCE , TWAROŻKI I ŁOSOSIA. :D
czarne_72
26 kwietnia 2015, 17:54zgadza się :D
too.big
26 kwietnia 2015, 12:56Podziwiam wytrwalosci :)
czarne_72
26 kwietnia 2015, 13:18Dzięki:):)
angelisia69
26 kwietnia 2015, 12:35Ja nigdy nie liczylam kcal z alko jak sie odchudzalam,ani teraz nie licze a pije sobie 3-4 drinki z cola na tydzien.Tylko nigdy nie podjadam podczas picia.A i sadze ze po 3 drinach tez bym byla pijana,bo wiadomo jak czlowiek rzadziej pije to tak ma.Super zamiana bulka z lososiem zamiast kebaba ;-) Milej niedzieli,niech szybko praca zleci
czarne_72
26 kwietnia 2015, 12:38Słaba głowa - urok diety :) I tak wolałabym tego kebaba ale no cóż nie wolno :D