Ogólnie to weekend poszedł dietowo na straty...bo chociaż był spacer 5 km to jednak ,,pies gończy" wygrał i wieczorami popłynęłam jedzeniowo 😔 ...
Normalnie nie mogłam się opanować...to chyba podpada pod kompulsy czasem...😔
Wczoraj było ok
POSIŁKI 1438 na 1900 cal
WODA 1,5l
KROKI 8 tys .