wczorajszy plan poszedl się j*bać, na kolację bułka z kremem kakaowo-bananowym i ciasteczka posmarowane tym kremem:p a no i jeszcze przed silownia ciasteczka belvita. ogolnie mnie miałam ochoty na ćwiczenia wczoraj.
15min na bierzni i 15min na rowerku no i jakies tam pojedyncze ćwiczenia. po świętach postaram się ogarnąc od nowa. waga na dzis dalej 55,1 i nie ma prawa wzrosnać! :)
spelnioneMarzenie
24 grudnia 2013, 10:20masz racje ogarniemy sie po swietach :))