Witam was kwiatuszki :)
Zaraz idę na zajęcia z ekonomiki. Ale przed nimi po ćwiczę. :) Poniedziałek mam wolny ..YEE . <3 piątek również ... YEE . <3 . w SOBOTĘ 18- nastka koleżanki ... nie chcę przesadzić , ale muszę dać sobie jeden dzień wolnego. Oczywiście mam tak zciśnięty żołądek , że jem tyle ile muszę. Od początku gdy jestem na vitalli nauczyłam się jeść TO CO MUSZĘ, a nie TO CO CHCĘ. Moim zdaniem to ważna cecha przy diecie. Oduczyłam się łakomstwa.
Wczoraj kupiła mi mama legginsy ... wiem, że nie mam figury do nich, ale w spodniach nie mogę chodzić długo ponieważ robią mi się ranki na nogach. A to bardzo boli.
Dziś wstawię foto jaka byłam przed, a jak po otrzymałam efekty. Może zmotywuję kogoś
Co mnie w sobie denerwuje ?? Nogi ... nienawidze ich i dzięki nim jestem przytłoczona . Mam dość ich. Po prostu gardzę nimi. Nie nawidze jak one wyglądają ... Ale po woli staja sie coraz lepsze, zwinniejsze i wytrzymalsze. Nie tylko ja to zauważyłam, lecz moja koleżanka , która zawsze się dziwi, że mnie nic NIGDY nie boli po wf.
Powodzenia wieczorem kocurki *,*