Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny pierwszy dzień odchudzania :D


Ulalalaaaaaaa, dałam ciała całkowicie, rok 2013 był co prawda pozytywny i produktywny, jednak absolutnie nie dietetyczny  Cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, żarło się to się przytyło. Ale dosyć marudzenia. 

            Nowy rok  = nowa szansa             

A więc dzisiejszy dzień mija jako dumny początek diety bez słodyczy i bomb kalorycznych, zdrowe jedzonko + sport = mój plan na nową mnie 

Sport też już zaliczony, co prawda nie dałam rady w 100% podołać shred'owi i ćwiczyłam jak kaleka robiąc kilka 10 - sekundowych przerw, ale jestem z siebie dumna, że dziś nie dałam się lenistwu które podpowiadało mi: OD JUTRA. Nic z tego. Startuję dzisiaj  A od jutra będzie tylko lepiej i łątwiej  
  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    2 stycznia 2014, 17:01

    Życzę powodzenia :)

  • x001x

    x001x

    2 stycznia 2014, 16:55

    Nie musisz być od razu misstrzem, dałaś z siebie wszystko co mogłaś! Wszystko przed Tobą! Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.