Nowy rok = nowa szansa
A więc dzisiejszy dzień mija jako dumny początek diety bez słodyczy i bomb kalorycznych, zdrowe jedzonko + sport = mój plan na nową mnie
Sport też już zaliczony, co prawda nie dałam rady w 100% podołać shred'owi i ćwiczyłam jak kaleka robiąc kilka 10 - sekundowych przerw, ale jestem z siebie dumna, że dziś nie dałam się lenistwu które podpowiadało mi: OD JUTRA. Nic z tego. Startuję dzisiaj A od jutra będzie tylko lepiej i łątwiej
ZizuZuuuax3
2 stycznia 2014, 17:01Życzę powodzenia :)
x001x
2 stycznia 2014, 16:55Nie musisz być od razu misstrzem, dałaś z siebie wszystko co mogłaś! Wszystko przed Tobą! Powodzenia!