Witam
Dzień wczorajszy był spoko a dzisiejszy też nie najgorszy.
Wczorajsze menu
Owsianka
Zupa z dyni
omlet
Kilka mini pączków i jeden mały kruchy rogalik
Wiem z tymi słodyczami mi nie idzie, muszę zacząć znowu pić regularnie herbatę z morwy.
Ostatnio zaczęłam pić sok z aloesu i muszę powiedzieć, że po kilku dniach stosowania przestał mnie boleć brzuch zaraz po zjedzeniu czegoś.
Dzisiaj odwiedziła mnie siostra, wchodzi patrze na nią i widzę, że schudła. Okazało się, że zaczęła chodzić na siłownię, była 5 razy w ciągu około 10 dni ale powiem wam, że naprawdę widać różnice. Od dawna walczyła z pociążową nadwagą i nic, opowiadała, że jak stanęła ostatnio na wadze a tam prawię trzy kilo mniej to aż się popłakała. Rozumiem ją i mam nadzieję, że też ruszę w końcu dupę. Powiem wam, że ten brak pracy strasznie mnie zdołował ale jeszcze bardzie zdołowało mnie zachowanie niektórych ludzi, z których wyszła ich prawdziwa natura cały fałsz. Kolejny raz przekonałam się, że nikomu nie można ufać i nie należy wierzyć w żadne obietnice bo wszyscy kłamią.
Poza tym zaczynam się zastanawiać czy człowieka może prześladować aż taki pech, że jak zrobi krok do przodu to za chwilę dostaję od życia w twarz i już jest trzy kroki do tyłu. Za każdym cholernym razem jest tak samo, myślę pozytywnie, jestem dla ludzi miła, staram się a i tak zawsze jest tak samo. Ale smęty wypisuje kończę bo od samego czytania humor mi się psuje.
Miłego dnia
joannnnna
14 stycznia 2016, 20:26stare dobre powiedzenie mowi: umiesz liczyc - licz na siebie... smutne ale niestety w zyciu bardzo czesto prawdziwe...
Aria13
14 stycznia 2016, 18:29Tak to jest.. niestety,, jak tylko no to pozwolisz to beda Cie ranic.. nie pozwalaj sobie..