Jakoś mi nie idzie to odchudzanie, wczoraj poległam, dzisiaj nie jest lepiej.
Mam jakiś wewnętrzny stres, niepokój, nie mogę się ogarnąć.
Głupia jestem.
Musiałam zamarudzić, jakiś taki mam dzień.
Wszystko dzisiaj muszę przemyśleć, bo zamiast iść do przodu to ciągle się cofam, mija dzień za dniem a ja dalej w tym samym miejscu.
Mam totalnie podły nastrój, muszę poukładać sobie w głowie.
Jutro też jest dzień, będzie lepszy.
Mam jakiś wewnętrzny stres, niepokój, nie mogę się ogarnąć.
Głupia jestem.
Musiałam zamarudzić, jakiś taki mam dzień.
Wszystko dzisiaj muszę przemyśleć, bo zamiast iść do przodu to ciągle się cofam, mija dzień za dniem a ja dalej w tym samym miejscu.
Mam totalnie podły nastrój, muszę poukładać sobie w głowie.
Jutro też jest dzień, będzie lepszy.
lola90000
6 stycznia 2013, 12:08Wyjdź na spacer, posiedź w parku, posłuchaj muzyki :) będzie dobrze :) dasz radę!
kasia165
6 stycznia 2013, 12:01Czasami lepiej sobie pomarudzic ;-) od tego tez tutaj jesteśmy ;-) jutro bedzie lepiej ;-) pozdrawiam ;-)
anetta93
6 stycznia 2013, 11:53Są dni gorsze i lepsze Więcej wiary w siebie !!Dasz radę!!Powodzenia!!!
Seeley
6 stycznia 2013, 11:48Trzymaj się, bądź silna i się nie poddawaj. Znajdź cel na pewno dasz radę! :)