Hura! Hura! Jutro już piąteczek co oznacza ostatni dzień męczarni w pracy tylko rano wstać 8 godzinek popracować i do domku!!
Na dietce całkiem nieźle na razie się nie ważę spróbuję w sobotę rano!
Poczytał trochę o Diecie Dr Dukana i jestem przekonana w 99%,że zacznę od następnego poniedziałku czyli zaraz po kopenhaskiej. Bardzo interesujący jest ten plan Protal
czyli:
Kuracja uderzeniowa CZYSTE PROTEINY 5 dni
Kuracja o równomiernym rytmie ;PROTEINY NA PRZEMIAN Z WARZYWAMI - TYDZIEŃ NA KAŻDY UTRACONY KILOGRAM
Kuracja utrwalająca wagę 10 dni na każdy utracony kilogram
Kuracja ostatecznej stabilizacji czyli ŚCISŁY PROTAL W KAŻDY CZWARTEK PRZEZ CAŁE ŻYCIE
Cała dietka przedstawia się całkiem nieźle, nie ma ograniczeń ilościowych poza ograniczeniami w rodzajach spożywanych produktów.
Dostałam dziśnamiar na Doktor Dąbrowską i jej książkę pt Ciało ducha ratować żywieniem. Niestety nie zdążyłam na ten temat nic poczytać ale może znajdę chwilkę w weekend zobaczymy.
Zresztą ostatni nie mama za wiele czasu dla siebie. W pracy masakra zajęć tyle, ze czasem nie ma kiedy siusiu zrobić ale z tego się cieszę bo nie mam czasu myśleć, ze jestem głodna albo, ze coś bym przegryzła a niestety dzisiaj ten jogurcik i kompocik to prawie jakby nic się nie zjadło.
Ale jakoś się trzymam. Troszkę mi ciężko bo w sobotę planujemy grilla i nie wiem czy dam radę wytrwać w swoim postanowieniu dokończenia diety bez grzeszków pewnie będzie ciężko.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
offelia
22 lipca 2010, 20:51Chyba powinnaś zrobić przerwę między dietami! A tak na marginesie - przepięęęęękny kot !