Odchudzamy się z emkiem,on ma jakieś 20kg ja najlepiej 15 ale dyszka też mnie zadowoli...........nie nie nie nawet 5 kg każdy spadek wagi bedze cudem. Wykluczyłam z menu biały chleb,ziemniaki,słodycze i białą mąke,smażone potrawy fast fudy i gazowańce.Tyle,ja ćwiczę emek lata w koło domu i ćwiczy przy ocieplaniu szałasu naszego.Chodzimy na spacery,nie jemy po 19.....co wyjdzie nie wiem nie nastawiam się na fanfary ale miło będzie jak za jakiś czas trzeba będzie kupić nowe ciuchy.....w mniejszym rozmiarze :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Niija
17 lipca 2013, 16:28super takie odchudzanie wspolne. u mnie nawet nie ma takiej opcji, bo luby chudy jak szkapa, on musi tyc i ciagle cos dobrego wpieprza przy mnie ==' ale coz. zycie.