Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy wiosenny mały sukces :)))))
29 marca 2011
No i nastapiło w koncu długo wyczekiwane wiosenne przebudzenie. Organizm pozytywnie zareagowal na male zmiany w postaci sporej dawki ruchu (3xjogging, 2xdlugi spacer) i bardziej uwaznej niz dotychczas diety, w wyniku czego w ciagu tygodnia udalo sie zrzucic ok. 2,6 kg i powrocic, a nawet nieco poprawaic wage sprzed zimy (85,1 kg), jesli moja waga nie klamie:) Takze waga na pasku juz jak najbardziej aktualna! Z niecierpliwoscia czekam na kolejne wazenie...:) Pozdrawiam! Powodzenia!
Adziszka
29 marca 2011, 10:02super, gratulacje :) spadek wagi jest imponujący :) trzymam kciuki :*