Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przeklęte słodycze;/ jak nauczyć się odmawiać
sobie samej??


Musze przyznać sama przed sobą ze słodkości są moja wielką słabością i nie chodzi tu tylko o to ze są zbędnymi kaloriami ale o to ze odbierają mi motywacje. Gdy tylko skusze się a coś słodkiego od razu wydaje mi się ze dieta i ćwiczenia stają się bez sensowne ponieważ znowu uległam. Ciężko mi z nich zrezygnować bo po prostu uwielbiam czekoladę. Całej sprawy nie ułatwia mi też mąż który zawsze musi mieć w domu szafkę wypchaną po brzegi rozmaitymi słodyczami- które stają się dla mnie ogromną pułapką bo po prostu nie potrafię powiedzieć NIE!
Koniec końców chyba jestem skazana na ten okropny celulit;/

  • hakuna_m

    hakuna_m

    15 maja 2015, 19:02

    rzuciłam wyzwanie - 30 dni bez KUPNYCH słodyczy, dołącz i motywuj się z nami (tak, tez jestem cukroholikiem, ale o dziwo moje wyzwanie działa!) ;)

  • mamba1990

    mamba1990

    11 maja 2015, 18:28

    Ja też jestem uzależniona od słodkiego =) A dokładnie od ciast bo np. do czekolady, batoników czy cukierków mnie tak nie ciągnie...

    • ciastolini

      ciastolini

      12 maja 2015, 00:41

      łączmy się w bólu :)

  • nawykzdrowegoodzywiania

    nawykzdrowegoodzywiania

    11 maja 2015, 17:21

    wyznacz sobie 1 dzien w tyg, w którym będziesz mogła jeść słodycze bez wyrzutów sumienia. Działa, sprawdziłam ;)

    • ciastolini

      ciastolini

      12 maja 2015, 00:42

      dobry pomysł, dzięki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.