60.
Witam :)Dokładnie 60 dni zostało do mojego ślubu..
Postanowiłam podjąć się 60-dniowego wyzwania...
W planach mam pozbycie się ponad 6 kg, myślicie że to realne??
oto moje zamierzenia:
-trzymanie diety na 100%
-ćwiczenia,
-masaż bańkami chińskimi,
-codzienne balsamowanie ciała :),
-zero słodyczy,
-zero gazowanych napojów i alkoholu,
-dużo warzyw i owoców,
-minimum 1,5 l wody dziennie,
-zero podjadania między posiłkami,
-jedzenie o stałych porach.
Mam nadzieję że mi się uda i w połowie września zobaczę na wadze 60 kg :)
Trzymajcie za mnie mocno kciuki :)
Buziaki!! :*
WielkaPanda
14 sierpnia 2013, 16:33To bardzo realne. Jak byś się wzięła za siebie ostro czyli dołączyła jakieś biegi to licząc spadek 0,2kg dziennie masz 12kg(!!)
Fryzja
3 sierpnia 2013, 09:25Widziałam zdjęcia Twojego brzuszka - świetna zmiana. Życzę pięknych zmian przez te 60 dni. Pozdrawiam :-)
poziomka2308
23 lipca 2013, 20:1660 dni to sporo czasu. Spokojnie dasz radę :)
wilimadzia
17 lipca 2013, 13:42powodzenia!
malutkaaa90
17 lipca 2013, 10:46wszystko jest realne tylko wierz:))))
NOwaJaDoCelu
16 lipca 2013, 21:59będzie dobrze :)
cynamonowy44
16 lipca 2013, 18:19realne! :)
freaksme
16 lipca 2013, 16:34jasne, że Ci się uda. Tylko pamiętaj, jedz DUŻO ale zdrowo, żeby nie okazało się , że w dniu wesela nie będziesz miała na nic siły bo będziesz tak wyczerpana przez katowanie się za wszelką cenę aby tylko osiągnąć cel. Pamiętaj , że to wyjątkowy dzień i ważne, żebyś dobrze się bawiła. Czy będziesz miała 5kg mniej czy nawet więcej to i tak każdy będzie zachwycał się Tobą. Zdawaj relację jak Ci idzie ;)
Truskaweczka69
16 lipca 2013, 16:00oczywiście, że realne :))) uda się !!!