Waga na dzis: 72,5 kg czyli prawie powrocilam do wagi sprzed ciazy! Jednak to karmienie rzeczywiscie odchudza ;)
Z cwiczeniami narazie nic, bo do 6 tygodni po porodzie niepowinno sie cwiczyc, a ja jestem dopiero 3 tygodnie po urodzeniu mojego sliczengo synka . Daje sobie bez wyrzutow sumienia czas, a poza tym to ten maly szkrab i tak zajmuje moj caly czas, jeszcze wszystko jest nowe, poznajemy sie dopiero nawzajem .
Co do diety.... no wiec narazie nie ma zadnej, tylko niekiedy wogole nie mam czasu zeby cos zjesc... glodna nie jestem wcale, niekiedy nawet zapomne ze mam jesc. W czasie karmienia persia niepowinno stosowac sie zadnych diet, to nie stosuje, ale jakos i tak strasznie malo jem. Tzn porzadnych, zdrowych rzeczy jem malo, bo na slodycze to zawsze znajde czas...
Daje sobie jeszcze te trzy tygodnie, potem wezme sie za jakies cwiczenia, moj maz juz mi obiecal ze bedzie zajmowal sie malym kiedy bede chciala pocwiczyc.
Tak wiec odezwe sie znowu pod koniec miesiaca, jestem ciekawa ile uda mi sie jeszcze schudnac na tym karmieniu ;)
fitnessmania
19 marca 2017, 11:44Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
studentka_UM_Lublin
29 września 2014, 15:44Czekamy na wieści :) Dbaj o siebie i o maluszka :) pozdrawiam! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
Mirinda89
11 września 2014, 13:18Jejku, jak czytam Twój wpis, to strasznie Ci zazdroszczę Maluszka :) Masz rację, na razie nie skupiaj się na diecie, masz kogoś innego do skupiania ;) Z tego, co pamiętam, jak szwagierka karmiła, to dbała o to, żeby jeść gotowane, a nie smażone :)
Niecierpliwa1980
8 sierpnia 2014, 10:38piękna waga,nie masz sie co stresować :-)