Z jedzeniem tez trzymam sie tak jakby, raz lepiej raz gorzej, mam dni to zezarlabym wszystko co mi wpadnie w rece, ale jak cwicze to przynajmniej trzymam sie planu, bo mi po prostu szkoda tych spalonych kalorii.
Tak wiec nastepne wazenie w czwartek, do tej pory cwicze grzecznie i trzymam diete!
I mam nadzieje, ze te zakwasy w miesniach to kiedys znikna, boli mnie po prostu wszystko ;)
Jakies dobre rady na zawkasy?