Witam wszystkich,
Tydzień minął dosyć szybko, w pracy jak zwykle człowiek zajęty więc na szczęście weekend, na nieszczęście jednak już się kończy, prawem kosmosu dwa dni weekendu trwają tyle co 2 godziny w pracy:).
Treningi zrobione, w piątek nogi i barki, w sobotę rano plecy i biceps, dzisiaj klata, triceps oraz ponownie barki, jestem niestety endomorfem i zależy mi na tym, żeby właśnie barki były jak najszersze w porównaniu do obwodu pasa, a niestety genetycznie predyspozycje mam do sporego brzucha, tak czy inaczej robię co w mojej mocy by go nie mieć;)
Poniżej małe foto menu z tego tygodnia:)
Spaghetti z sojowymi parówkami
Zestaw kanapkowy, do tego oczywiście chlebek i smarowidło było na śniadanie:)
kolejne śniadanko ze świeżymi owocami:)
Obiadek z surówkami
Ostatnio przed pracą byłem na zakupach i Tesco rzuciło czereśnie na promocję:) kupiłem 3 kilo plus kilka cliff barów:)
Dzisiaj robiłem również pieczeń ze szpinaku i grzybów, z aquafaby ostała mi się ciecierzyca, więc z tego co miałem pod ręką zrobiłem zupę - krem, w środku ciecierzyca, fasola, papryka, pomidory, dezaktywowane drożdże oraz śmietana kokosowa, wyszła naprawdę pyszna zupa z z dużą ilościa białka i błonnika:)
Foto, które mi się nie udało za bardzo, bo zjechała mi kamera ze stojaka:D autofocus jednak jakoś zadziałał:P
Na koniec jeszcze mój nowy filmik, tym razem jak zrobić proste i szybkie wegańskie brownies:)
Zapraszam:)
ksemir
14 czerwca 2016, 14:31Gdzie kupujesz parówki,wyglądaja jak prawdziwe,super żarełko.Mięśnie też.Ja tam widze super brzuch.
chris1986
15 czerwca 2016, 22:27Kupiłem w jakimś markecie, szczerze powiedziawszy leżały w zamrażarce już dość długo:D
Nynka89
12 czerwca 2016, 22:08Ale pysznosci...:)
chris1986
13 czerwca 2016, 22:30I było naprawdę pyszne:)
Doma19
12 czerwca 2016, 21:43Mniam;)
Calaelen
12 czerwca 2016, 20:59O kurcze! Jedzenie wygląda świetnie. Ty zresztą też ;)
chris1986
12 czerwca 2016, 21:35Dziękuję:)