Taka dziś piękna pogoda, że aż żyć się chce! Od 3 dni staram się jeść wg jadłospisu Ewy i taka zadowolona chodzę, że aż :) Rano stanęłam na wadze i 1,5 kg mniej pokazała! 70,6 a już nawet 72,2 miałam. Oby tak dalej, to faktycznie niedługo zobaczę 6 z przodu :) Dziś chyba za wiele nie poćwiczę, ale postaram się chociaż pilates i pośladki z Mel B. Pędzę zaraz na busa i lecę na próbę i krótki koncert w rodzinnym mieście.
Cel na kwiecień: zobaczyć 6 z przodu :)
liberteee
10 kwietnia 2015, 20:23mamy 10 kwietnia a Ty masz już 70,6 do końca kwietnia to myślę że będzie już mocna 6 z przodu :) Powodzenia
Wiosna122
10 kwietnia 2015, 18:33pięknie :))) powodzenia i wytrwałości