Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień pierwszy :)



Witajcie!
Długo zastanawiałam się kiedy zacząć działalność tutaj. Nie należę do osób, które lubią pisać o sobie i ciężko mi to idzie, ale przemogłam się no i jestem. Postanowiłam, że czas najwyższy wziąć się za siebie i za swoje marzenia/cele. Jak nie teraz to kiedy :)
Swoja historię z ''odchudzaniem'' zaczęłam już zapewne dawno temu, wydaje mi się, że w sumie ciągle się odchudzam ale nigdy jakoś specjalnie skutecznie. 8 dni pobędę na wstrzemięźliwości od słodyczy i innych niewskazanych rzeczach do zjedzenia a później wytrzymałość przepada i wracam do starych nawyków. To samo ima się z ćwiczeniami, po pewnym okresie zapał gaśnie i trzeba zaczynać od nowa.

Mam nadzieję, że tym razem nie poddam się tak łatwo i że będę mogła na was liczyć jeśli chodzi o wsparcie. W końcu trzeba sobie pomagać :) Niedługo lato (chociaż wiosny jeszcze nie widać -.-'' ) i chciałabym w końcu wyglądać zdrowiej i ładniej :) Poprawa formy jest również dla mnie bardzo ważna, przecież mam astmę a z tym też należy walczyć :) Moim największym problemem są nogi... :c nie wiem jak to jest ale cały tłuszcz jaki tylko mogę mieć odkłada się głównie na nich .. okropieństwo 

Dzisiejszy dzień zaczęłam z małą miseczką muesli z mlekiem :)
Miłego dnia :*


[EDIT] 
Na obiad przyswoiłam pół kotleta schabowego (którego odcisnęłam z dwóch stron na papierowym ręczniku) i dwa pieczone ziemniaczki :)
Na kolacje jogurt.

Więcej posiłków nie zdołałam zjeść, gdyż przesiadywałam u koleżanki a później szalałam na koncercie rockowym, gdzie wypiłam piwo ale mam nadzieję, że udało mi się je ''wyskakać'' :)
  • SnowWhitee

    SnowWhitee

    23 marca 2013, 10:46

    Witamy i życzymy sukcesów:) A w chwilach słabości zaglądaj tutaj, mi to osobiście pomoga:))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.