Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Squaty i nogi

9 lutego 2014

23.15.. Jeszcze nawet nie zrobilam squatow ani nic na tylek. Dobraa zrobie teraz swoja dawke bo jedrny fajny tylek to podstawa. Walczymy dalej misie! Do cwiczen mi!

Dodaj komentarz

espanola59
11 lutego 2014, 21:29

dobrze, dobrze jest! oby tak dalej ;) mam nadizje, ze mnie zmotywujesz:D
marmody
9 lutego 2014, 19:14

świetną masz figurę !
karolcia191993
9 lutego 2014, 18:49

ksztaltny tyleczek jak najbardziej za, ale z drugioej strony ja sie zawsze obawiam , ze wzrosnie obwod bioder wtedy analogicznie to jednak miesnie sie rozrastaja przez cwiczenia na tyleczek.. no ale, cos za cos ;p jędrny tylek podstawa ;p :)
dietasamozuo
9 lutego 2014, 14:50

wiem, nie bd jesc, nawet nie mam sily wstac z lozka a co dopiero isc do sklepu :P ćwiczyć niestety też nie, ale może potem pójdę na dłuższy spacerek, żeby myśli poukładać :) w ogóle weź mi oddaj 5 cm co? :D
uffiee
9 lutego 2014, 07:18

woow, jakie masz usta :o i fajne, wyćwiczone ciałko
boots.
9 lutego 2014, 06:36

Jestes idealna! :)
dietasamozuo
9 lutego 2014, 06:18

aaa, weź nie dawaj tyle zdjęć, bo doły łapię :DDDD