P. był tydzień u mnie przed wyjazdem do Niemiec.
byłam grzeczna zgrzeszyłam jedynie jednym wypadem do chińczyka, piwem, raz jedzeniem po 22, paroma chipsami (dałam radę się powstrzymać :D) :)
nie ma cudów ze spadkiem, bo kilogram i w sumie -12cm z obwodów, wiem, że to woda.
bo nadal za mało się ruszam, ale mam nadzieje, że będzie lepiej :)
wymiary:
z biustu tak dużo, bo pierwszy wynik sprzed okresu jest, a biust mi się powiększa ostatnio wtedy :) jestem zaskoczona talią, ale w sumie zawsze z niej i pod biustem leci mi najszybciej :)
mam nadzieje, że za tydzień będzie lepiej :)
Kasiaginger
12 maja 2014, 14:25Gratuluje ,oby tak dalej :))