otóż z racji braku wypisanych postanowień na lipiec nie liczę kalorii i troszkę przesadzam z jedzeniem, dlatego już je tu wypisuję, co by od jutra wrócić do ostrego dietkowania:))
POSTANOWIENIA NA LIPIEC:
NIE JEM PO 18:00
JEM 1000 kcal DZIENNIE
3 razy w tygodniu jakieś ćwiczenia, (min. 15 minut)
DO OKRESU 0 SŁODYCZY (dozwolony słodzik)
w ostatnim dniu lipca zamieszczam tabelkę codziennego spożycia i spalania kcal:))
PRZYSŁUGUJĄ MI 2 DNI DYSPENZY DO KOŃCA MIESIĄCA
WAŻNE!!! Po 18:00 mogę żuć gumy i pić herbatki bez cukru oczywiście:)
do celu częściowego jeszcze zostało jakieś 8,5 kg i równe 2 miesiące:)
powinnam wyrobić jak się postaram:)))
ehhh fajnie będzie:))))))
Przepraszam za moje nieobecności i spóźnione odpisywanie, ale czasu jak zwykle ostatno mi brak....
Pozdrawiam gorąco i trzymajcie się cieplutko
flo25
5 lipca 2007, 23:02Ja tez bym tak chciała, plan na lipiec jest znakomity.... pozdrawiam
hipcia1984
5 lipca 2007, 20:04Życzę trzymania się postanowień i oczywiście uzyskania wymarzonej wagi
bojza
4 lipca 2007, 21:49trzymam kciuki za twoje pstanowienia lipcowe, no zostały nam dwa miesiące!?
kamilka232
4 lipca 2007, 21:21heeejj ;) ja się chciałam pożegnać ;P wyjeżdżam na 3 tygodnie ;) będą mnie tam biczować, głodzić i trenować ;) mam nadzieję, że trochę schudnę ;) obyyy ;) trzymaj za mnie kciuki kochana ;) hehe ;) pozdrawiam gorrrrąco ;) do NAPISANIA 26lipca ;) papa;*
aJolka
4 lipca 2007, 20:19Jest ich 30, starcza na miesiąc, je sie tylko jedną dziennie:)) Wczoraj byłam chora a dziś wziełam i jest wszystko ok,więc to nie one mi zaszkodziły.....Kosztują 17 zł....te bez luteiny i ginko kosztują mniej bo tylko 9,80......Dobrej nocki:)
wawinia
4 lipca 2007, 19:45Witaj :) Trzymam kciuki za Ciebie aby postanowienia udało Ci się dotrzymać.. ja bym chciała 25 sierpnia osiągnąć swój cel.. pozdrawiam i działamy :)
12Agata12
4 lipca 2007, 16:28trzymam kciuki za Twój plan :))))
aJolka
4 lipca 2007, 06:33Każdego roku o tej samej porze, każdy Ci życzy co tylko może, ja korzystając z tej sposobności, życzę Ci szczęścia i wiele radości, to o czym marzysz by się spełniło, a to co kochasz by Twoje było.
schatzlich24
3 lipca 2007, 23:47Są postanowienia, jest siła do walki, nic tylko odchudzanko czas zacząć ;) Zrób wszystko Kochana aby to był wieeelki COME BACK, żeby już zadne głupie mysli o jedzeniu, znow nie wzięły nad Tobą przewagi...Ja walczę z tym każdego dnia... pozdrawiam, dobranoc
wesola1511
3 lipca 2007, 21:37super postanowienia a te 2 dni czyli ze slodycze mozesz jesc?:D
madziazabicka
3 lipca 2007, 21:32TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI BARDZO MOCNO KOCHANBA DASZ RADE PAMIETAJ MY JESTESMY Z TOBA :)