Przed śniadaniem 2 szklanki wody z miodem i cytryną +kawa z mlekiem
Śniadanko: pół banana + 1/4 jabłka + 2 łyżki otręb z płatkami owsianymi + niecała szklanka mleka + 2 suszone śliwki
II Sniadanie
wstałam wcześnie więc znalazł się czas na jeszcze jedną przekąskę przed obiadem
Obiad: sałata, ziemniaki, pulpet + sos pomidorowy
Podwieczorek: półtora banana, 2 paski czekolady. miseczka porzeczek + 2 łyżeczki cukru
Kolacja: marchewka z groszkiem, 3 małe kromki razowca z zółtym serem, 2 ogórki małosolne
I....... tadam.. jakieś 500 kcal - 400 ml pyszności
Razem niestety na moje oko ponad 3000 kcal czyli znów gruubo ponad normę...:(
Joannaz78
24 kwietnia 2012, 08:05Smalowite menu
Trewqa
24 kwietnia 2012, 03:49Czasem można sobie pozwolić na odrobinę przyjemności :D Uszy do góry :)
frau.iwona
23 kwietnia 2012, 23:41oj tam, oj tam - najważniejsze, że na co dzień się dobrze odzywiasz nie tyjesz od taki jednorazowych wpadek! Tyje się od niewinnych, powtarzalnych "grzeszków" - codziennego pączusia do kawusi, częstych, bezmyślnych fastfoodów itp