Wiem, wiem jestem zmienna jak wiatr zawieje i co chwilę mam nową wizję ale jednak postanowiłam przejść na zwykłą racjonalną dietę. Znalazłam przykładową w internecie - dieta biurowa- (fajna bo uwzględnia lunch w trakcie pracy i bardziej odpowiada mojemu rozkładowi dnia.) Dietka ma 1000-1200 kcal i jest prościutka.
Daje sobie 3 tygodnie.
Koleżanka w pracy powiedziała mi dziś że przytyłąm!! Więc przyjęłam kubeł zimnej wody z pokorą i walczymy!! Biegnę zaraz na solarium. Opalone ciałko wygląda szczuplej;)
zoneczka2007
4 stycznia 2011, 19:47Ja po swiatecznym obzarstwie tez przytylam ale walcze dalej. Trzeba zacisna zeby i dac z siebie równe 200%. Zycze powodzenia