Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
postanowienia, obietnice... "JUTRO"

Polecam książke pt. "dlaczego chcesz być gruba". Opisuje jak działa otyłość- że to uzależnienie, a w walce z nim przede wszsytkim należy usunąć z otoczenia wszystko co może kusić. Też miałam te wymówki, że muszę upiec ciasto dla rodziny sralalala. A potem sie okazuje, że nikt nawet nie podziękuje, a ja się nażrę nim jak świnia. Bez sensu, NIe polecam. Polecam za to zdrowy egoizm. Myśleć tylko o sobie. i Walczyć o siebie.

Po prostu przeanalizuj ile czasu spędzilaś nad tym by uzalać sie nad swoja wagą.. Zacznij sobie gotować dobre jedzenie tylko bardziej dietetyczne i w koncu z jutra zrobi sie dzisiaj :) powodzenia.

A po co ci ten sernik? Jutro nie istnieje, jak sobie tylko pomyślisz o jakiś zmianach to wstań i zrób to a nie obiecuj sobie, że od jutra, jutra nie ma.... a jeśli jest to będzie to już drugi dzień twoich zmian a nie pierwszy..... a czas leci szybko i nim się obejrzysz minie miesiąc zmian.

Mówienie sobie, że zaczynam od jutra jest chyba najgorszym wyjściem :<