Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przemyślenia poświąteczne ....
27 grudnia 2009
Święta już mineły a jutro do pracy. Staralam się jeść z umiarem ja mi się jeszcze będzie chciało to może brzuszki zrobię, zobaczymy.Przed świetami się ważylam i bylo 73kg ale nie pisalam bo pożądki przedświątecznie i czasu brakło, a jutro sprawdzę czy coś przybylo przez świeta, ale moge powiedzeć że nie czuje się przejedzona. Święta minely rodzinnie czyli w domu dobrze że choć gdzieś wyszlam na disco potańczyć tylko ta samotnosć mnie przeraża. Sylwester sie zapowiada podobnie przed telewizorem. Inni może i by sie cieszyli w mojej sytuacji a dla mnie ciagle szukanie milości i samotność mnie nie cieszy. Zwlaszcza święta są piekne ale samotne. Każdy pragnie milosći i do tego dąży, by byla bliska osoba przy niej ale chyba dochodze do wniosku czy nie każdemu jest pisania .......
Ewelkaxy
29 grudnia 2009, 19:27Miłość sama Cię znajdzie :) . A może faktycznie jakieś randki on line na początek :). Trzymam kciuki !
vitafit1985
27 grudnia 2009, 22:13A robisz coś, by to zmienić? Wychodzisz gdzieś, wyjeżdżasz? A może warto się na jakiś portal randkowy zalogować?