dziś dzień ważenia - 87,5 krok pierwszy osiągnięty-zaczynam 4-tygodniowy krok drugi, który ma się skończyć wagą 83,6
Na razie wszystko idzie zgodnie z planem tak jak lubię i w 100% dietkowo
po prostu zdaję sobie sprawę, że jeśli zrobię choć jedno odstępstwo to popłynę - taka cecha osoby uzależnionej...:(
z synkiem lepiej, wysypka ne powiększa się i na razie nie tworzą się pęcherzyki-najważniejsze, że humorek odzyskał i już tak nie marudzi