Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
09-04-2018 Poniedziałek (82)


Poniedziałek jak poniedziałek ciężko było wstać, ale dałam radę :D 

Pokrzątałam się po domu po południu poszłam się umówić do fryzjera i zaraz sobie pomaszerowałam w dal. Maszerowałam dzisiaj 1 godzinę i 50 minut pod koniec tego chodzenia myślałam, że nie dam rady dojść do domu, ale się udało:). Och żeby taka pogoda jak dziś trwała jak najdłużej.

Jak co tydzień dzień ważenia. Odrobiłam trochę te świąteczne kg. Na wadze od wtorku mniej o 1,4 kg czyli ważę 77,5kg to tyle z tych przyjemnych spraw.

Mniej przyjemna sprawa, to że od jakiegoś czasu nawala mi wątroba tzn tylko boli w prawym boku, ale jest wkurzające. Muszę iść z tymi wynikami do lekarza nie ma co tego przeciągać.

Śniadanie      Kawa zabielana bez cukru             200ml        50kcal 

Obiad            Makaron spagetti ugotowany          300g      354kcal

                      Sos z mięsem mielonym                 200g      254kcal

Kolacja          Kasza perłowa gotowana                180g      161kcal

                     Pomidorki koktajlowe                       100g        19kcal

                     Galantyna wieprzowa                       200g      344kcal

                     Chleb pszenny                                   30g        79kcal

                     Smakowita                                          10g        36kcal

                     Kawa zabielana bez cukru               200ml        50kcal 

Razem                                                                                1347kcal

+           Woda czysta niegazowana                           2l              

  • patkak

    patkak

    10 kwietnia 2018, 13:39

    Ale się nachodzilas przez dwie godziny, grzech nie korzystać z takiej pogody. Jak boli to nie czekaj, koniecznie idź do lekarza

    • Cefira

      Cefira

      10 kwietnia 2018, 23:21

      Rzeczywiście nogi były w .... ;)) Tak wiem muszę do lekarza, ale ja tak niechętnie po lekarzach chodzę i tak odwlekam ile można. Pozdrawiam :)

  • kalina91

    kalina91

    10 kwietnia 2018, 07:38

    Moze masz kamienie kochana? Gratuluje spadku, za chwile nie bedzie Cie widac :) buziaczki :***

    • Cefira

      Cefira

      10 kwietnia 2018, 23:19

      Dziękuję :)Coś tam pewnie jest się okaże za jakiś czas. Za chwilę to chyba nie, tak sobie policzyłam optymistycznie, że w 3 tygodniu czerwca może będzie 70kg na wadze, ale to jest optymistyczne myślenie. Buziaczki :)****

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.