Mam za sobą pierwszy tydzień zmagań. Byłam pewna obaw czy z całą kołomyją jaką jest ten tydzień będę się w stanie zmotywować do ćwiczeń i przestrzegania diety.
Jest dobrze. Byle tak trzymać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vanilla13
24 stycznia 2012, 21:24w sumie to tez dopiero zaczynam, wiec trzymam kciuki :):):)