Cześć!
Długo mnie tu nie było, ale to nie znaczy, że nic się nie działo. Dzieje się, momentami aż za dużo, za szybko i za intensywnie. Czasem jestem tym zmęczona, ale z drugiej strony nie lubię stagnacji.
Na wadze wczoraj było 68,5 kg. Waga mi trochę szaleje, bo za szybko spada - a to nie jest mój cel. Dlatego od ubiegłego tygodnia włączam aktywność fizyczną, bo nie chcę być sflaczała i rozlazła, nie chcę łapać zadyszki podbiegając na autobus czy wchodząc na wyższe piętra. Poza tym mam na uwadze, że w moim przypadku aktywność fizyczna bardzo pomaga radzić sobie ze stresem (a stresuję się w sumie wszystkim, taka natura perfekcjonistki, która chce mieć wszystko dopięte na ostatni guzik).
Zmiana od 1 grudnia (ostatni pomiar na Vitalii)
Masa ciała | Szyja | Biceps | Piersi | Talia | Brzuch | Biodra | Udo | Łydka | |
31.03.2018 | 68,5 | 32 | 28 | 98 | 81 | 93 | 99 | 58 | 41 |
01.01.2018 | 71,4 | 32,5 | 28,5 | 98 | 86,5 | 99 | 101 | 60 | 40,5 |
Zmiana: | 2,9 | 0,5 | 0,5 | 0 | 5,5 | 6 | 2 | 2 | -0,5 |
Czyli mniej o 2,9 kg i 16 cm - jak na 4 miesiące efekt nie jest oszołamiający... Ważne, że jest :)
Myślałam o tym, ile zostało mi do zrobienia w kwestii zrzucania wagi. Jakiś czas temu ustalonym celem było 66 kg, wtedy miałam podjąć decyzję co dalej. Na ten moment wydaje mi się, że zrzucenie 5-6 kg byłoby dla mnie optymalne i daoby rezultat około 63 kg (oj dawno takie liczby widziała, bardzo dawno!). Mam świadomość, że w moim przypadku kluczowe jest utrzymanie wagi (z przeszłości wiem, że potrafię się zawziąć i wytrwać, dużo schudnąć, ale wiem, że jestem w stanie także dużo przytyć i totalnie odpuścić), dlatego staram się nie tworzyć ciśnienia. Ja chcę, nie muszę.
Dołączyłam nawet do grupy w której dziewczyny chcą zrzucić sporo kg do lipca. Ja chciałabym 5-6 kg. Wiem, że z moimi przypadłościami, cechami charakteru i nawykami będzie to pracochłonne i wymagające, ale trzeba od siebie wymagać :)
Pozdrawiam Was gorąco i życzę rodzinnych Świąt! :)
wPatka
7 kwietnia 2018, 09:03Hmmm dobrze, że znasz swoje mocne i słabe strony :) Trzymam kciuki, abyś osiągnęła cel i wytrwała dalej :)
Barbie_girl
31 marca 2018, 22:50Gratuluje I powodzenia w dalszej walce :-)))) wesołych Świat :*