Nareszcie ruszyłam tyłek :)
15 minut biegu, reszta to marsz - bylo cięzko :d ale z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Bilans:
4 kromki ciemnego chleba z warzywami + 2 kabanosy -500 kcal
dwa malutkie a'la gołąbki z kromka chleba i mizeria - 300 kcal
dwa kabanosy - 180 kcal
naleśniki z nadzieniem z odtluszczonego kakao - 300 kcal
2 kromki ciemnego chleba z warzywami i szynką- 200 kcal
Razem: 1480 kcal
nie wiem co mam z tymi kabanosami xd ale lepsze to niz jakies batoniki ....no i z chlebem też przesadzam ,ale to przez to ze ograniczam owsianke ,bo wypłukuje wapń ;/
ostatnio nie mam w ogóle motywacji, caly czas mysle o tym zeby się za przeproszeniem nażreć pączkow, czekolady i ciastek....Moze ja mam tyle podejsc do odchudzania ,bo mi po prostu nie zalezy ? Sama nie wiem...coraz częsciej mam takie dni ,że chce się zamknac w domu i nie wychodzic do ludzi xd cos ze mna nie tak. Nie chce mi sie malowac,ukladac włosów....nawet spotykać z chłopakiem.Nie chce mi sie szukac pracy ani uczyc na egzamin. Chyba nie doceniam tego co mam....dobra koniec użalania :D Jeszcze jedna motywacja:
wiem ze to photoshop ,ale da sie tak wygladac w realu :)15 minut biegu, reszta to marsz - bylo cięzko :d ale z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Bilans:
4 kromki ciemnego chleba z warzywami + 2 kabanosy -500 kcal
dwa malutkie a'la gołąbki z kromka chleba i mizeria - 300 kcal
dwa kabanosy - 180 kcal
naleśniki z nadzieniem z odtluszczonego kakao - 300 kcal
2 kromki ciemnego chleba z warzywami i szynką- 200 kcal
Razem: 1480 kcal
nie wiem co mam z tymi kabanosami xd ale lepsze to niz jakies batoniki ....no i z chlebem też przesadzam ,ale to przez to ze ograniczam owsianke ,bo wypłukuje wapń ;/
ostatnio nie mam w ogóle motywacji, caly czas mysle o tym zeby się za przeproszeniem nażreć pączkow, czekolady i ciastek....Moze ja mam tyle podejsc do odchudzania ,bo mi po prostu nie zalezy ? Sama nie wiem...coraz częsciej mam takie dni ,że chce się zamknac w domu i nie wychodzic do ludzi xd cos ze mna nie tak. Nie chce mi sie malowac,ukladac włosów....nawet spotykać z chłopakiem.Nie chce mi sie szukac pracy ani uczyc na egzamin. Chyba nie doceniam tego co mam....dobra koniec użalania :D Jeszcze jedna motywacja:
007sdoll
31 maja 2013, 20:03o matko, ostatnio mam tak samo, kompletnie nie chcę nigdzie wychodzić, ani się uczyć ani szukać pracy ani gadać z ludźmi. nie wiem czy to przez zbliżającą się sesję czy przez to, że zrobiłam się gruba jak beka. gratuluję motywacji i że udało Ci się ruszyć w sprawie ćwiczeń :)
ewelka16
31 maja 2013, 09:32Ja też ostatnio nigdzie nie wychodzę, ale zaczyna mi się sesja itp.. nic mi się nie chce...życie