Hejka kochane
Dziś od rana byłam na uczelni zanieść indeks , żeby jutro profesorek mógł mi zrobić wpisy
Eh tak sobie myślę , bo w tamtym roku kupiłam sobie taką sukienkę w rozmiarze 38 .... Teraz się znów w nią mieszczę , ale nie wiem czy powinnam w niej chodzić ... To zdjęcie tej sukienki...
Wstydzę się pokazywać swoich grubych nóg ... A to cała ja .... zobaczcie na te grube i wstrętne uda
Wybaczcie , że twarz zamazałam , ale to zdjęcie robił wczoraj mój brat i akurat trzasnął jak zrobiłam głupią minę i już więcej nie chciał mi robić zdjęć
A na koniec ( tylko się nie wystraszcie) mój gruby brzuch ...
Eh .. tak bardzo chciałabym mieć brzuszek całkowicie płaski bez zbędnego tłuszczyku...
I te obleśne boczki
No nic kochane uciekam , booźki wielkie
malasareneczka
24 czerwca 2010, 16:23sliczna ta sukieneczka :)
imagdzia
24 czerwca 2010, 15:21fajna kiecuszka;) jak sie w nia mieścisz to czemu nie zroniłaś sobie zdjęcia w niej :):):):) Nadrabiaj!!!! :)
paullina989
24 czerwca 2010, 15:17a ja bym chciała wyglądać chociaż w połowie tak jak TY a sukienka śliczna