wczoraj niestety zawaliłam swój plan dnia, ale w sumie: co tam! dzisiaj za dietetycznie też nie jest, a jeszcze nie ma 13.00 ;)
tak czy siak stresuję się i chyba dlatego zajadam to, czego jeść mi nie wolno... (czyli ciastka i napoje gazowane). jutro już będzie po wszystkim, więc mam nadzieję że od wtorku wrócę na siłownię!
3majcie kciuki żebym nie miała września!
Dziś bez planu. Do końca dnia powinno już być dobrze, bo zjadłam już resztę jeżyków, a po nowe na pewno nie pójdę!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
iamnotperfect
19 czerwca 2011, 12:39Trzymam kciuki za Ciebie:)