Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moja wspaniała rodzinka....
4 kwietnia 2013
Jeszcze nikt nigdy mnie mnie obrazil tyle razy w tak krotkim czasie.Do taty wpadl jego brat ktory jest moim chrzestnym.Zadzwonili dzisiaj zebym wpadla na chwilke.Pojechalam ,liczac na spokojna rodzinna kawe.Niestety przezylam horror.Pewnie ze 20 razy uslyszalam jaka to gruba jestem i podobne komentarze od faceta ktory ma prawie 60 lat.Nienawidze go!A najgorsze jest to ze wieczorem znowu musze tam jechac.
mada348
8 kwietnia 2013, 13:20zgadzam się z sigur1, bo Ty schudniesz a on nadal będzie zgryźliwy i do tego cham !!!!!!!!!!!!!!
sigur1
4 kwietnia 2013, 13:43Przepraszam, ale dziwię się, że kobieta w Twoim wieku nie może sobie poradzić z takim problemem...Miałam taką ciotkę. Znosiłam jej dogadywanie do trzeciego spotkania. Jak usłyszałam za trzecim razem, że jestem taaaaaka gruba (i było to celowe) odpowiedziałam z równym spokojem: -"Tak, jestem gruba. Mam tego świadomość. Wiem też, że kiedyś schudnę i przestanę być gruba. Ciocia jest za to stara i złośliwa. I to się już nie zmieni". Wstałam od stołu, ubrałam się i wyszłam. W ciszy, bo ją zamurowało. Oczywiście skutkiem tego było zaprzestanie zapraszania mnie na różne uroczystości, a moja mama musiła wysłuchać jaka to ja nie jestem bezczelna, ale nie żałuję. Nie rozumiem, dlaczego my musimy być grzeczne i kulturalne w stosunku do osób, które są po prostu chamskie i celowo, złośliwie i z premedytacją uderzają w nasze kompleksy? Bo to ciotka, wujek, kuzynka czy brat ojca? Nie. Ja się z tym nie zgadzam.
paniania1956
4 kwietnia 2013, 12:14Ja bym nie jechala
celticmist84
4 kwietnia 2013, 12:14mi tak kiedys sasiadka dogryzała....niecierpiałam jej za to ....ale to dzieki niej tak naprawdę wzięłam sie za siebie i teraz tak sobie myślę że była jedyną szczerą osobą w moim otoczeniu....po latach moje kolezanki mi mówią że byłam gruba...ale w tamtym okresie zadna slowkiem nie pisneła. A ja w wieku 17 lat zrzuciłam 15 kg w ciagi 6 miesiecy tak mnie moja sasiadka wkurzyła mocno :DDD
megan292
4 kwietnia 2013, 12:11A nie mogłabyś im spokojnie powiedzieć, że WIESZ że jesteś gruba i nie muszą Ci o tym stale mówić? Wiesz, bez nerwów, spokojnie i stanowczo. Powiedz, jesteś świadoma problemu i że starasz się zrzucić nadwagę, więc niech po prostu dadzą Ci spokój i poczekają na efekty? Nie za tydzień, ale za parę miesięcy szczęka im spadnie w wrażenia! Prawda?
szukammotywacji
4 kwietnia 2013, 12:05Daj spokój, takie teksty to trzeba od razu wymazać z pamięci.... Najważniejsze co TY sama o sobie myslisz, startowałam z wyzsza waga, juz nikt nie pamięta jaja kiedyś gruba bylam.... Pokaz na co Cię stać. :---)))))
jogobella1991
4 kwietnia 2013, 12:05Nie przejmuj się, tylko pokaż im na co Cię stać. Serce im stanie jak cię zobaczą za kilka miesięcy :-) Trzymam kciuki :-)
MagiaMagia
4 kwietnia 2013, 12:04musisz? moze zadzwon, ze nie udalo ci sie schudnac do wieczora i nie przyjedziesz :-)