Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest naprawdę ok


Idzie naprawdę dobrze. Jutro moja 11. tydzień mojego odchudzania, czyli 2,5 miesiąca i 1 tydzień. Ciekawe co pokaże waga. Bardzo bym chciała, aby było 54 kg. Bo w poniedziałek było 55 kg. Już nie mogę się doczekać jutrzejszego porannego ważenia. A póki już cieszę się na mój kolejny posiłek-przekąskę, mimo że jeszcze nie jestem głodna po obiadku :-)

Widzę zdecydowaną różnicę w wyglądzie (w końcu schudłam już 9,1 kg + to co schudłam od poniedziałku). Ale to jeszcze jednak nie jest to, co bym chciała osiągnąć docelowo. Chcę być bardzo szczuplutka, jak modelka :-) Chcę mieć szczupłe uda i wszystko. Oczywiści jest już super, ale to jeszcze nie to o czym marzę. Więc jadę z koksem dalej! ;-)

Dzisiaj miałam super trening na TBC, Kolejny trening - albo jeszcze skuszę się na dziś na 17:00 albo dopiero we czwartek. Zobaczę. Póki co powoli zbieram się do wyjścia, chyba przejdę się 1, 2 lub więcej przystanków.

Mam w sobie dużo radości i zadowolenia z samej siebie. Byle robić dalej konsekwentnie to co robię i będzie...rewelacyjnie :-)

Trzymam również za Was kciuki i życzę Wam miłej niedzieli!!! :*:*:*:*

  • agulina30

    agulina30

    23 marca 2014, 13:53

    super - już wiele osiągnęłaś! życzę dalszych sukcesów!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.