Nie mogę się zabrać za rzetelne prowadzenie tego pamiętnika...
Lepiej idzie mi pisanie tradycyjnego.
Sukcesów specjalnych nie odnotowałam, ale bywało gorzej...
Wciąż się nie ważę. Organicznie zmusić się wręcz do tego nie mogę...
Czekam na luz w ubraniach.
Obym się doczekała...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kotek1981
12 października 2013, 13:12Wegetarianizm to dla mnie pełnia moralnej doskonałości. Mam nadzieję, że kiedyś osiągnę to, co Tobie się już udało.
kotek1981
20 września 2013, 12:32"Zielone zupy" to zupy z zielonych warzyw czy ze wszystkich? Ja najbardziej lubię miksowaną zupę z marchwi na kostce rosołowej, ze śmietaną i sokiem z cytryny. Teraz zamiast śmietany użyję jogurtu i niedługo taką zrobię. Poeksperymentuję też z gotowaniem na parze. Pozdrawiam ciepło i życzę Ci szybkiego, miłego luzu w ubraniach. :)
malinkapoziomka
19 września 2013, 14:58też na ten luz czekam z utęsknieniem! pzdr!