Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Może gdybym ten pasek wagi nosiła na czole, to skutek byłby lepszy??
Ze wstydu, że nie tylko jestem zwalistą babą - widać z daleka...,
ale i dlatego, że każdy mógłby odczytać aktualną masę ciała,
jakoś szybko starałabym się zredukować wagę. Przebierałabym pośladkami
nawet siedząc w tramwaju... Do jedzenia sałata, do picia woda źródlana...
I zaraz byłabym piękna i smukła :/ A tak.. jest jak jest. Coraz częściej myślę,
że jestem za stara żeby schudnąć, że mój metabolizm już nie da się
tak sprawnie przestawić jak jeszcze 5 lat temu :/
NIC nie chudnę. No nic a nic.......:(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.