Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest kiepsko!


Jest kiepsko! Nie wiem dlaczego tak trudno mi się zmobilizować. Nie tyko nie schudłam ale wręcz przytyłam 1,5 kg :/ a zawdzięczam to tylko i wyłącznie sobie, bo niby niby przestrzegałam diety ale zawsze coś pozamieniałam i w dodatku przynajmniej raz dziennie sobie odpuściłam i zjadłam coś zupełnie nie na liście. I gdybym chociaż robiła te ćwiczenia, ale nie, zawsze odkładałam 'na jutro', udało mi się wcisnąć kilka spacerów i szybkich marszów jedynie :/ Jestem na siebie strasznie zła bo czuje jakbym wcale nie miała silnej woli! I jakbym wcale nie panowała nam moim ciałem:(
No nic dzisiaj jest nowy dzień, zjadłam już jogurt i jagody i zaraz zakładam trampki troche pomaszerować. 3majcie kciuki!
  • Subtle

    Subtle

    1 września 2013, 14:09

    Tez troszkę przytyłam, trzeba się wziąć w garść i szybko to zrzucić ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.