Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem dumna z siebie.
5 lipca 2008
Wczoraj mój syn miał urodziny. Było sporo gości. Dawno się nie widzieliśmy. Podziw wielki był wśród gości jak ja przyszłam. Jedni stwierdzili, że pszyszła siostra p. Bogusi. Inni zwracali się do mojego męża, gdzie ma żonę? Bo to chyba kochanka. Ostatnio idąc ulicą spotkałam znajomego, a on nic. Ja do niego cześć Janek, a on Bogusia to ty, jak ty się zmieniłaś, nie mogę cię poznać. Jakie to jest miłe, bo teraz wiem, że się zmieniłam na korzyść. Wszyscy się zachwycają moim wyglądem, a ja rosnę. Pozdrawiam Was Vitalijki.
gabraj
9 lipca 2008, 19:25Od dłuższego czasu Cię "śledziłam". Podziwiam Cię a teraz nadszedł czas na naśladownictwo. Pozdrawiam serdecznie
bezkonserwantow
8 lipca 2008, 22:25<img src="http://img362.imageshack.us/img362/5610/72024954jq5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/><img src="http://img362.imageshack.us/img362/5610/72024954jq5.c81c3aa3e6.jpg" border="0">
izunia2007
7 lipca 2008, 14:52No to super!I wlasnie o to chodzilo!Po pierwsze zdrowie,a po drugie wyglad.Gratulacje!!!!!!!!!!!!!
kararina25
5 lipca 2008, 22:37to tak jak byś narodziła się od nowa. tylko po zazdrościć 3mam kciuki i pozdrawiam
bluebutterfly6
5 lipca 2008, 21:56Pozdrawiam