Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam!



Dzięki za romantyczne wpisy. Wczoraj było pięknie, nawet ptaki wiosennie śpiewały. Dzisiaj to już straszna jesień- pada i pada brrr.... Wczoraj się nie odzywałam, gdyż nie miałam internetu. Dziś zadzwoniłam do pomocy technicznej i się okazało, że zawiesił mi się livebox tp. Wystarczyło wyciągnąć na 20 s z gniazdka elektrycznego i już jest dobrze. Rano się ważyłam, no i super 71,60kg. Jakoś waga ruszyła w dół. Najgorzej było przeskoczyć 73 kg, uff.. ale już jest ok. Pozdrawiam wszystkich.
  • jbklima

    jbklima

    11 grudnia 2007, 21:25

    mamy przyjaciela na Hawajach,mieszka w Honolulu już od 35 lat,teraz ma biuro podróży i obsługuje Europę wschodnią....obwozi wycieczki po wszystkich wyspach ,prowadzi na kratery wulkanów itp.....

  • jbklima

    jbklima

    11 grudnia 2007, 20:27

    moja waga stoi w miejscu już 3 dni...i czekam na równe 68kg....<img src="http://img140.imageshack.us/img140/2217/pekiczykyl8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • CzekoladowaPycha

    CzekoladowaPycha

    11 grudnia 2007, 12:39

    no to super, napewno sie cieszysz ze sczescia corki :) ciekawa jestem jak przygotowania bo moje zupełnie w "polu" ;]

  • BOZENAS71

    BOZENAS71

    11 grudnia 2007, 11:28

    Panią Vitaliankę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.