Niedziela u teściowej minęła dobrze. Dietę utrzymałam, nie skusiłam się na nic dodatkowego. W poniedziałek miałam gości wieczorem. Nie jadłam kolacji, natomiast piłam piwo. Wtorek normalna dieta. Od tygodnia się nie ważyłam. Jutro mam ważenie, jestem ciekawa jak mi poszło.