Czuję, że tylko to moze mi pomóc w osiągnięciu celu. Muszę być cierpliwa!. Wolę zgubić kilogram na tydzień i wiem, że będzie to trwałe, a nie głupie myślenie, żeby schudnąć szybko a później niestety jojo, a to siada nie tylko na tłuszcz ale w moim przypadku i na głowę, kompulsy przysparzają mi depresję a to nie jest zdrowe ani dla mnie, ani dla mojej rodziny na której odbijają się moje charakterki.Ustawiłam sobie budzik w telefonie, który dzwoni punkt co 3 godziny, wtedy jem. Postanowiłam jeść normalne obiady, smazone mięsa itp po prostu w zdrowych ilościach. Czuję się jakas taka silna teraz, wiecie?.. Czuję, że dam radę i ze to jest właśnie MÓJ CZAS.
Ś: Bułka z masłem i świeżym ogórkiem
2Ś: galaretka truskawkowa
Obiad : Pomidorowa z ryżem
Podwieczorek:Jabłko
Kolacja: Serek wiejski
Aktywność:
Mel B :
Ramiona, pośladki, abs, nogi,20 min trening całego ciała - łącznie 60 min.
Całuuusyyy ;-)
virginia87
25 kwietnia 2014, 00:32bez urazy ale nie dziw się, że masz kompulsy jak jesz tak mało przy takiej ilości ćwiczeń :(
dietasamozuo
24 kwietnia 2014, 17:04ojej, ale malutko jesz ; p brawo za podejście, dokłądnie, tylko cierpliwosc umozliwia wygrana :)