Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Będę cierpliwa. Dzień 2/30


Czuję, że tylko to moze mi pomóc w osiągnięciu celu. Muszę być cierpliwa!. Wolę zgubić kilogram na tydzień i wiem, że będzie to trwałe, a nie głupie myślenie, żeby schudnąć szybko a później niestety jojo, a to siada nie tylko na tłuszcz ale w moim przypadku i na głowę, kompulsy przysparzają mi depresję a to nie jest zdrowe ani dla mnie, ani dla mojej rodziny na której odbijają się moje charakterki.Ustawiłam sobie budzik w telefonie, który dzwoni punkt co 3 godziny, wtedy jem. Postanowiłam jeść normalne obiady, smazone mięsa itp po prostu w zdrowych ilościach. Czuję się jakas taka silna teraz, wiecie?..  Czuję, że dam radę i ze to jest właśnie MÓJ CZAS.

Ś: Bułka z masłem i świeżym ogórkiem

2Ś: galaretka truskawkowa

Obiad : Pomidorowa z ryżem

Podwieczorek:Jabłko

Kolacja: Serek wiejski

Aktywność: 

Mel B :

Ramiona, pośladki, abs, nogi,20 min trening całego ciała - łącznie 60 min.

Całuuusyyy ;-)

  • virginia87

    virginia87

    25 kwietnia 2014, 00:32

    bez urazy ale nie dziw się, że masz kompulsy jak jesz tak mało przy takiej ilości ćwiczeń :(

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    24 kwietnia 2014, 17:04

    ojej, ale malutko jesz ; p brawo za podejście, dokłądnie, tylko cierpliwosc umozliwia wygrana :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.