W wakacje nie cisnęłam z odżywkami, maseczkami i innymi cudami na włosy. Wcale nie dlatego, że czasu brak, że nie chce się. Troszkę mi znów się sypią te kłaczki nieszczęsne więc postanowiłam ich nie obciążać zbytnio. Oczywiście nadal nie suszyłam ani razu suszarką, włosy schną mi same-długo bo długo, ale zawsze to dla ich dobra. Ale muszę się przyznać, że raz potraktowałam je prostownicą- jeeej jak ja dawno tego nie robiłam....Wyprostowałam je podczas urlopu w górach ale pech chciał, że było dość wilgotne powietrze w związku z czym powywijały się kosmki jak chciały. Szamponów do włosów nadal nie zmieniam, zostaję wierna swoim, sprawdzonym. Maskę drożdżową przez te 2 mies użyłam ze 2 razy, a tak to żadnych wcierek, ampułek itp. Jedyne co to czasem po myciu spłukałam włosy wodą z łyżką octu jabłkowego. Zawsze po myciu na długość włosów jechał z pomocą odżywka z olejkiem arganowym (z marionu). Niestety zaniechałam też masażu skóry głowy masażerem-tzw pajączkiem, ale muszę koniecznie do tego wrócić i masować skalp regularnie. W połowie sierpnia podcięłam końce z ok 3-4cm i nałożyłam 2 henny czarna czekolada z Venity, która zamiast niszczyć wzmacnia włosy, bo jest na bazie ziół-polecam!
Pozdrawiam cieplutko. Korzystajcie z ostatnich (słonecznych) dni lata, bo ponoć połowa września ma być równie ładna co sierpień :) Trzeba się naładować pozytywną energią coby wystarczyło jej na przetrwanie jesiennej aury.
ewela22.ewelina
30 sierpnia 2015, 21:04kochana no to supesz ja tez nie uzywam prostownicy ani suszarki od 3 lat chyba. sporadycznie wiadomo ze jak byłam na wesel brata to mi fryzjerka robiłą ale tak w domu to zadko:)
spelnioneMarzenie
30 sierpnia 2015, 15:28oj mi ostatnio straszenie wypadaj wloski, to wszystko przez stres! jak sobie z nim radzic? pozdrawiam ;-)
Bonita1990
30 sierpnia 2015, 22:24u mnie też na pewno to wina stresu...żyjemy w takim pośpiechu, że ciężko unikać stresu, ja jednak teraz troszkę przystopowałam z pewnymi sprawami, więc powinno być lepiej, ale to na włosach dopiero uspokoi się z opóźnieniem czyli za jakiś miesiąc:/