Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/20 72,5


Smutno mi, zjadłam czekoladę mleczną z migdałami (584kcal) a zaraz potem 2 duże pyzy z mięsem i okrasą, które popiłam energetykiem. Ale rzeczone odstępstwo to jednak mniejsza część mojego smutku. Bardziej boli mnie to, że najprawdopodobniej jutro obleję kolokwium z xxx, a kto wie czy przy okazji nie wylecę jeszcze z ćwiczeń przez brak znajomości skryptu. Kochana pani doktor bułgarska dziwka. Nie zapominajmy jednak, że najbardziej boli mnie bycie niekochaną przez W.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.