miesiac ma szkrab ,waga raczej w miejscu. Co dzien jak nie pada przynajmniej godzina ,czesto dluzej spacerku dosc szybkim tempem pchajac wozek wiec spali sie troche.i karmie wiec sie cos spala.
przyznaje sie dojadalam wafelki, czekoladki ,przynajmniej nie tyje dzieki ruchowi, ale musze schudnac przynajmniej 10 kg do wagi sprzed ciazy.
Rano zawsze mleko z bananem i platkami, drugie dzis jogurt ,platki owsiane i otrebybze sliwaka, obiad zupa wiosenna lekka warzywna i na drugie buraki, sos grzybowy dwa mielone, dwa male ziemniaki.podwieczorek kisiel i dwa pieczywa chrupkie z orzechowym maslem.kolacja gruszka, kanapka na cieplo z poledwica .
Pije dosc woda, soki bez cukru, herbaty owocowe, zielone, ziolowe.
Fatty belly must die!!!