45min silowych,30 min rower, 30min marsz pod gore. w sumie 600kcal spalone
rano dwa chrupkie pieczywa z brie i szynka plus jogurt naturalny 300
jogurt activia i maluy banan 170kcal
gyczana kasza ,losos, slata w kefirze pieczarki ogorki korniszony 400
lod sorbetowy mango 60kcal plus malutki lod 120kcal (200)
serek wiejski 200, pomarancze 80 trzy macki 50 (350)
1500max
malo pije bo sikam non stop jak jestem na 1 litrze wody dziennie. w nocy musze wstawac i mnie to wkurwia, iec nie chce pic az tylo i wiem ze to spowalnia metabolizm.
ZRE 1500 KCAL DZIENNIE I SPALAM NA SILCE cos tam. biorac to pod uwage teoretycznie 0.5kg powinnam chudnac tygodniowo a przytylam 1kg.
szkoda, dobrze mi szlo. ale te 56kg to MARZENIE
IwonaLucyna
21 maja 2010, 22:35stajesz się cięższa przez mięśnie,które muszą się powiększać jeżeli robisz dość duży wysiłek fizyczny,- i tak optycznie szczuplejesz ! a woda też jest potrzebna 1% wody mniej w organizmie sprawia, że Twoja wydolność na bieżni spadnie o kilkanaście%
Orzeszek1985
21 maja 2010, 22:02nooo widocznie to tkanka miesniowa :/ Troszke moze zwolnij tepo i jedz mniej to na stowe spadnie waga ;) (to tylko ja tak mysle) nie miej za zle ;D Buzka ;*
caro999
21 maja 2010, 21:11Widocznie budujesz tkanke miesniowa, a tkanaka miesniowa jest o wiele ciezsza od tluszczowej. Glowa do gory.
BUNIA4
21 maja 2010, 18:55dobrze sobie radzisz-moze sprobujesz troche wiecej cardio cwiczen na silce wiesz 10/20 min wiecej co jakis czas zwiekszaj i napewno pomoze...ale przy twoim wzroscie i wadze napewno wygladasz swietnie..nie martw sie waga ruszy
marru
21 maja 2010, 18:29nie martw sie, trzeba czasem poczekać, nie jesteś gruba, skoro tyle ważysz, a takim jest najtrudniej schudnąć, mi też na poczatku nie chciała waga iść w dół. pójdzie potem łatwiej:)