waga po pracy 60kg. szkoda :((( a bylo mniej.
jedzenie:
dwa chrupkie pieczywa z mozarella i pomidorem 250kcal
vitalia platki z mlekiem, grejpfrut. mus gruszkowy 330kcal
pieczywo z krewetkami 300kcal
jogurt zplatkami 200kcal
omlet z oliwkami i feta 250kcal
no exercises today as whole day at work. :(((
grubaHanka
5 maja 2010, 11:57Bedzie te twoje 56. Cieplo sie moze w koncu zrobi to wtedy latwiej i ruszac sie chce i pic wiecej a jesc mniej.
Orzeszek1985
5 maja 2010, 11:05Moze potrzebujesz zmiany jakiejs? Dlatego nie mozesz dojsc do Twojej wagi docelowej... :/ Przeciez tak dobrze Ci idzie... :)