Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6 - moje beznadziejne menu i moja smutna
sylwetka (zdj)


Wow, szósty dzień trzymam się zdrowo, codziennie ćwiczę itp, to niezły wyczyn jak na mnie. Tak dokładnie to w sumie nawet 7 dni jest git ale wolę 6 
Dzisiaj z jedzeniem poległam bo za mało zjadłam i kijowo jakościowo.

Menu
9.00 - banan, jabłko , Prince Polo (wiem,że mądra to ja nie jestem)
12.00 - dwie kromki chleba razowego z miseczką twarogu z dżemem i śmietaną
16.00 - 2 jajka z kromką chleba żytniego i kromką z masłem i ogórkiem
18.00 - 4 takie dziwne słodkie pałeczki z dżemem

Chyba chcę zdechnąć podświadomie skoro tak się odżywiam ;/
Ćwiczyłam dzisiaj ok. 70 min, czyli w sumie sporo więc żarła dużo za mało było, eh jaa ;/

Ubieram się za smutno :

Paa, nie mam chyba nic więcej do napisania
  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    23 lipca 2013, 11:08

    Rzeczywiście te smutne kolory do Ciebie zdecydowanie nie pasują ! ;) Zaopatrz się w jakieś letnie kolorki- jestem pewna, że one podkreślą Twoja figurę i dodadzą pewności siebie ! ;) Powodzenia. ;*

  • Agacia280

    Agacia280

    22 lipca 2013, 22:10

    super wyglądasz !!!!!!!!!

  • marlusia12

    marlusia12

    21 lipca 2013, 20:35

    jej, słońce naprawde masz ładna figure

  • olaimagda

    olaimagda

    21 lipca 2013, 13:05

    Nie przejmuj się :) Powodzenia życzę :)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    21 lipca 2013, 01:29

    zgrabne dziewczę z Ciebie :) nie bądź taka surowa wobec siebie...

  • Taidaa

    Taidaa

    20 lipca 2013, 22:53

    Ważne że ćwiczysz.

  • karolka15152

    karolka15152

    20 lipca 2013, 21:55

    Figurę masz fajną i nie pitol ! Jedz wiecej a tym batonikiem się nie przejmuj i tak go spaliłaś :P P.S Kocham banany ! ♥

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.