Joke
Nie pisałam, bo nie miałam o czym, a raczej miałam ale czym tu się chwalić skoro same porażki jeśli chodzi o jedzenie i w sumie to nie tylko.
Zapisałam się do grupy wsparcia jaką jest Zdrowa Rywalizacja Punktowa, za cel wzięłam - 5 kg, do osiągnięcia na 3 marca.
Na razie nie idzie mi zbytnio kolorowo ale jednak lepiej, bo takie coś motywuje, w końcu chciałoby się wygrać hihi ale nie mam szans z takimi zaciętymi zawodniczkami.
Tak naprawdę to od piątku biorę się ostrooo za siebie, będę lachon jak się patrzy.
Wam wszystkim też tego życzę :)
Sigrid6
8 lutego 2013, 18:05w pomorskim a tak wg to powodzenia!
spaslaczek91
6 lutego 2013, 21:51Trzymam kciuki :)
kalinaaa23
6 lutego 2013, 21:47powodzenia :)