Dopiero dziś sobie uświadomiłam, że nic z tych wakacji nie miałam. Wiecznie coś do zrobienia.. przeważnie było to chodzenie do pracy hah Przyzwyczaiłam się do niej, a dziś pracowałam ostatni dzień. Kurcze, będzie mi ich brakowało strasznie.
Nadszedł czas, aby pokazać, na co mnie stać. Od 5 września startujemy z siłownią, podejrzewam, że mój plan lekcyjny będzie o 3h skrócony, więc tego czasu trochę będzie. Zastanawiam się nad kupnem spalaczy na bazie ziół.
Mam jeszcze do was pytanie odnośnie pierwszej wizyty u ginekologa. Zamierzam się wybrać, ale nie wiem jak mam się do niej przygotować. Dużo dziewczyn mówi mi o nieprzyjemnej pierwszej wizycie, macie już jakieś doświadczenie w tym?
spelnioneMarzenie
30 sierpnia 2015, 10:20mysle, ze nie ma co sie bac z gory ;-) dobrze jest zorientowac sie na temat ginekologow w twoim miescie, jakies opinie. trzymam kciuki i bedzie dobrze ;-)
blueanj3
30 sierpnia 2015, 12:22Właśnie u mnie to jest tak: Pani F. - starsza babka, fajna gdy pójdziesz prywatnie:) Pani N. - fajna, konkretna, a za wizytę kasuje jak za zboże. Dziękuje;)