Trening na wesoło, razem z mamą:) Powiem wam, że lepiej się jednak ćwiczy z kimś, mamy lepszą motywację i za razem drugiego trenera, który zwraca uwagę na każdy szczegół a później opieprza. Zbieram się na bieganie ale ta pogoda to chyba raczej nie chce, boje się wyjść przy wietrze bo choroba nie jest mi jakoś zbytnio potrzebna :D
Świąteczny szał! Może nie aż taki, jak na święta Bożego Narodzenia ale jednak jakiś jest. Rodzina się zjeżdża i pełno jedzenia na stole, aż się z niego wysypuje. Obiecałam już sobie, że dużo nie zjem
Aktywność:
- Cardio ok.200kcal
- 60 brzuszków skośnych L/P
- 50 podnoszeń pupy z wyprostowanymi nogami
Jedzonko:
- śn: płatki, kawa rozpuszczalna, jogurt danone "gratka"
- śn2: w szkole - bułka grahamka z serkiem naturalnym i rzodkiewką, 7day's
- ob: kawałek lasagne
- pd: jogurt naturalny z otrębami
- kol: dwie kromki chleba ciemnego z jajkiem, zielona herbata
Nie mogłam znaleźć kilka rzeczy i wydaje mi się że będzie jakoś 1500-1600kcal.
Tymczasem lecimy do nauki, buziaki!
spelnioneMarzenie
1 kwietnia 2015, 11:03fajnie :))