Oj chudzinki, na wstępie chce was przeprosić że mnie tu jakiś czas nie było ale w moim życiu tyle się dzieje że naprawdę nie mam czasu nawet usiąść na łóżku i pogapić się w sufit :( zaczynając od problemów z kłótniami z rodzicami kończąc na sprzątaniu, ćwiczeniach itp.. Nie chce się tu zbytnio żalić ale te problemy mają właśnie związek z dietą bo aby zatopić smutki należy przecież zjeść dużą czekoladę..
Czeka mnie jutro ciężki dzień bo muszę znaleźć prezent dla mamy, a mam dość mało czasu.. może w końcu przyjedzie mój kochany do mnie bo na razie ciągle mu coś wypada w tym samym dniu, a słowa " nie wiem " z jego strony nienawidzę bo w tedy cały dzień mam sparaliżowany.. no cóż choroba przecież za każdym razem nie wybiera :)
Wczoraj na wigilii klasowej dostałam wymarzoną książkę "50 twarzy Greya" dziś już jestem na dwusetnej stronie, powiem wam że nie mogę się oderwać od tej książki. Jest to jedyna książka, która mnie tak wciągnęła! A co do dzisiejszego dnia to pogoda jest strasznie ponura więc nastrój akurat do czytania z ciepłą herbatką pod kołdrą, lampką i świeczką o zapachu cynamonu mmm
Jeszcze udało mi się po 4 dniach doprosić ciocie żeby mi zrobiła paznokcie na święta żeby jakoś wyglądały i efekt jest naprawdę fajny, a że mam je pierwszy raz to jeszcze muszę się dużo nauczyć :)
Tymczasem lecę, popatrzeć jak tam u was. Buźka :*
behealthy
20 grudnia 2014, 23:36Okres przedświąteczny jest zawsze ciężki, nie przejmuj się :) Buziaki :*
Emilka02920
20 grudnia 2014, 21:26Fench zawsze w modzie ja też mam na święta ale lakierem mam nadzieję że dotrwa ;) Wesołych Świąt :)